Podsumowanie lipca
Lipiec był miesiącem różności, często nieplanowanych projektów, ale letnich.
W tym roku nie dałam się wełnianym pledom i swetrom na kolanach.
Te projekty odłożyłam na chłodniejsze dni.
W lipcu wykonałam:
- dwa bawełniane topy kwiatowe - kolor ciepły beż i pastelowy fiolet:
- top kwiatowy w kolorze lnianym - bawełna z dodatkiem kaszmiru:
- crop miętowy jednolity - dwie sztuki:
- 5 chokerów:
- dwie kosmetyczki i etui na okulary lun telefon z merceryzowanej bawełny,
czekają na wszycie podszewek i suwaków:
- bransoletki lniane:
- top bawełniany w dżinsowym kolorze:
- czarne bikini z akcentem tęczowym:
Pod koniec lipca zaczynam już planować prace jesienno-zimowe,
dlatego powstały trzy czapki z merynosowej wełny w kolorze purpurowym i lila:
oraz nowość, którą wprowadzę jesienią
- niewielki szaliczek blisko szyi - prototyp w kolorze orzechowym:
Pojawi się w kilku typowych dla jesieni kolorach.
Mamy sierpień, ja myślę już o pracach jesiennych - czapki, szaliki i rękawiczki.
Może uda się jakieś swetry ukończyć, bo mam kilka rozpoczętych.
Czas, jak zawsze, zweryfikuje plany.
Tymczasem cieszmy się jeszcze latem.