Podsumowanie sierpnia
Sierpień to miesiąc schyłku wakacji.
Szczególnie w drugiej jego połowie myślami jesteśmy już w szkole.
W mojej pracowni w tym miesiącu zaczynam planowanie ciepłych wełnianych dodatków,
zaczynam realizować jesienne projekty.
Sierpień minął mi przede wszystkim na nowym projekcie, o którym pisałam w poprzednim miesiącu.
Wykonałam 8 sztuk mini-szalika:
Jest miękki, ciepły i oddychający, dedykowany dla osób, które nie lubią apaszek oraz takich,
które wczesną jesienią nie chcą jeszcze otulać się grubymi szalami czy swetrami z golfem.
To luksusowy dodatek na jesień, wykonałam w wielu kolorach, każdy znajdzie dla siebie odpowiedni.
Zastosowałam miękką alpakę i wełnę merino, dodatek poliamidu stabilizuje oba włókna i zapewnia,
że szalik będzie służył długi czas.
Już dostępny.
Oprócz szaliczków w sierpniu wykonałam trzy grube czapy raz komin z wełny i alpaki:
A na drutach już jesienne dodatki.
We wrześniu pojawi się dość sporo par melanżowych mitenek oraz nowe czapki.
Zapraszam.