Podsumowanie września
Cóż to był za piękny wrzesień.
Dziewiarskie plany wrześniowe mocno zmieniłam,
nie chciałam jeszcze żegnać się z latem i nie wykonałam we wrześniu żadnego planowanego ciepłego swetra.
Skupiłam się na drobnych udziergach, na akcesoriach i dodatkach na chłodniejszą jesień.
Wykonałam:
- dwie czapki delikatnych włókien, miękkie w pięknym szmaragdowym kolorze,
doskonale sprawdzą się w pierwsze jesienne chłody. Delikatne i lekkie;
- czapki moherkowe - projekt sprzed kilku lat,
ecru i dwie różowe wróciły do sklepu. Piękny strukturalny wzór:
- mini-szalik w beżu i zieleni - projekt z końca sierpnia uzupełniłam o te dwa kolory;
- mitenki z kokardką w kolorze bordo - dwie pary;
- kilka par mitenek w melanżowych kolorach, dokładnie 12 par;
- mitenki Ulana warkoczowym splotem;
- żółte mitenki;
- mitenki Flap z klapką - na razie dwie pary,
ale sukcesywnie będą się pojawiały w październiku i listopadzie;
- niespodziewany projekt w postaci wełnianych legginsów z merynosa,
niezwykle ciepłe i delikatne zarazem.
To projekt, który od dawna chodził mi po głowie i nadarzyła się okazja by je wykonać właśnie teraz.
Klientka wybrała cieniowaną włóczkę;
- opaskę z merynosowej cieniowanej wełny, ale nie mam niestety zdjęcia,
bo poszła już w świat.
Nadszedł październik i zaczyna się pora bardzo intensywnej pracy,
już ustawia się kolejka, więc będzie sporo nowości.